poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Część 3. Maryjne kierunki rozwoju zranionego ciała

Część 3. Maryjne kierunki rozwoju zranionego ciała

Maryjna duchowość zranionego ciała nie koncentruje się na Maryi. Zranione ciało jest jak złamana roślinka, której Bóg daje Maryję. Jednak roślinka nie jest skierowana ku Maryi, lecz w górę, ku słońcu, ku domowi Ojca, aby w Nim być na zawsze. Zranione ciało nie jest też wszczepione w Maryję, lecz w Jezusa, który przyjął na siebie cały ból zranionego ciała. Kończąc rozważania o maryjnej duchowości, należy wskazać właściwą perspektywę, ale także niebezpieczeństwa zatrzymania na osobie Maryi. Właściwą perspektywę duchowości maryjnej daje sam Jezus, gdy oddaliwszy się od Niej, mówi: "Czemuście mnie szukali, nie wiedzieliście, że powinienem być u [w łonie] Ojca?". Gdy takiej perspektywy brakuje, duchowość zamienia się w dewocję, rozrasta się "wszerz", zamiast "w głąb i w górę", mnożą się medaliki i litanie, brakuje jednak głębokich korzeni i duchowego wzrostu. Maryja jako mądra matka nie zatrzymuje swoich dzieci przy sobie, idzie z nimi dalej, tam gdzie prowadzi ich głód serca. Spróbujemy teraz wskazać kierunki duchowej wędrówki, którą Maryja chce podjąć ze zranionym i przyjętym przez Nią ciałem.
Ks. Adam Rybicki "Uzdrowienie przez Maryję", Kraków, wyd. "M", 2004, s. 81

ciąg dalszy - kliknij tu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz