piątek, 26 marca 2010

Rozdział 1 (4)

"Dzięki temu oddana dusza uczy się stopniowo prowadzić życie zrówno boże jak i maryjne, gdyż pochodzi ono zarówno od ducha Bożego jak i od ducha Maryi, to znaczy z Bożej łaski udzielonej przez wstawiennictwo Maryi i rozdzielanej przez jej ręce. W ten sposób dusza szukajaca Boga osiąga mądrość, dzieki której prowadzi nieustannie chrześcijańskie i boże życie, i może powiedzieć: Teraz już nie żyje ja, lecz żyje we mnie Chrystus i Maryja (Ga 2, 20). Albo inaczej: duch Jezusa i Maryi zamieszkujący we mnie dokonuje moich dzieł.

Duch Jezusa i Maryi, który dokonuje w duszy wszelkich dzieł, jest jednym i tym samym duchem. W tym sensie możemy również powiedzieć, że Maryja ma swoje królestwo w duszy, a swój tron obok tronu Jezusa, swojego Syna, a także, że gdy królestwo Jezusa rozwija się w duszy i kwitnie, również królestwo Maryi rozwija się i kwitnie. Istnienie tych rzeczywistości w duszy potwierdzają słowa psalmisty: Stoi królowa po twojej prawicy (Ps 45, 10). I rzeczywiście, jeżeli królestwo Jezusa i jego Matki panuje w duszy niepodzielnie, wówczas Jezus i Maryja królują tam razem." (cdn)

Michał od św. Augustyna O. Carm., "De vita mariaeformi et mariana in Maria propter Mariam", Karmel-Kalisz, s. 15-16

środa, 17 marca 2010

Rozdział 1 (3)

"Św. Ambroży pragnął, aby duch Maryi żył w nas, gdy wypowiedział te oto słowa: Niech duch Maryi zamieszka we wszystkich, aby uwielbiał Pana i radował się w Bogu, swoim Zbawicielu.
A ja dodam: niech duch Maryi będzie w nas wszystkich, abyśmy mogli nim żyć; niech Jej duch mieszkający w nas będzie sprawcą naszych dzieł, abyśmy w ten sposób żyli dzięki niemu.
Ona sama mówi przez usta swej Matki, którą jest Kościół: Mój duch jest słodszy nad miód (Syr 20,24) oraz: Którzy przeze mnie działać będą - to znaczy w łasce otrzymanej przeze mnie - nie zbłądzą; kto mnie znajdzie , ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Boga (Syr 24, 22; Prz 8, 35). I znowu: We mnie jest łaska wszelkiej drogi - to znaczy dla dusz każdego stany, które kochają i szukają Boga.. We mnie jest wszelka nadzieje życia i cnoty (Syr 24, 25). aby każdy, w jakimkolwiek żyjąc stanie czy warunkach, mógł otrzymać wszelkie łaski - bądź nadzieje bożego życia, bądź chrześcijańską cnotę, nie inaczej jak tylko przez pośrednictwo Maryi, przez Jej rozdawnictwo i udzielanie się." (cdn)

Michał od św. Augustyna O. Carm., "De vita mariaeformi et mariana in Maria propter Mariam", Karmel-Kalisz, s. 15

poniedziałek, 15 marca 2010

Rozdział 1 (2)

"Praktyka nadprzyrodzonego i boskiego życia wymaga pomocy nadprzyrodzonej łaski i obecności Ducha Świętego, który przychodzi do duszy, pobudza ją, towarzyszy i przynagla. Tylko dzięki wiernej współpracy z Duchem Świętym i Jego boskimi natchnieniami, dusza, która kocha Boga, może owocnie praktykować to nadprzyrodzone i boskie życie. Jednak, jak mówią ojcowie Kościoła, ponieważ Bogu spodobało się wylać łaskę na rodzaj ludzki nie inaczej jak tylko przez ręce Maryi, jest Ona jakby szyją Kościoła, przez którą spływają od Chrystusa, Głowy Kościoła, wszystkie łaski i niebieskie błogosławieństwa, na wszystkich Jego członków. W ten sposób wszystkie Boże łaski stają się łaskami i błogosławieństwami tej najświętszej Matki. Z tego wynika, że nie tylko łaska i Boży duch działają w duszach, przynaglając je do Bożego życia, ale również łaska i duch Maryi działają w nich, przynaglając do życia na Jej wzór." (cdn)

Michał od św. Augustyna O. Carm., "De vita mariaeformi et mariana in Maria propter Mariam", Karmel-Kalisz, s. 13-14

sobota, 13 marca 2010

Rozdział 1 (1)

Tak jak zdolni jesteśmy prowadzić pobożne życie w oparciu o Boga, tak również zdolni jesteśmy do maryjnego życia w oparciu o Jej wzór, to znaczy życia zgodnego z pragnieniami Maryi i w Jej duchu.

"Przed zamknięciem wykładu na temat pobożnego życia w oparciu o Boga, który boskie miłosierdzie raczyło zasugerować mojemu duchowi, powodowany synowską miłością do Maryi pomyślałem sobie, że mógłbym powiększyć wartość tej pracy przez dodanie pewnych instrukcji na temat Maryi, ukazując w sposób ogólny, jak powinniśmy postępować względem naszej ukochanej Matki.
Jak to już wczesnej powiedzieliśmy, tak jak jest czymś właściwym, abyśmy prowadzili pobożne życie, to znaczy miłe Bogu i według wymagań Jego boskiej woli, tak również powinniśmy praktykować maryjne życie, to znaczy takie, które jest zgodne z pragnieniami Maryi, Matki Boga. Z tej to przyczyny wszyscy, którzy uważają się za Jej oddane dzieci, roztropnie starają się rozpoznać nie tylko wolę Bożą ale również wolę Jego najukochańszej Matki, we wszystkim, czego się podejmą i czego zaniechają. We wszystkich podjętych pracach starają się mieć na względzie Boga i Jego Najukochańszą Matkę, aby odważnie i radośnie wykonać to, co sprawi im przyjemność oraz unikać tego, co mogłoby sprawić im przykrość." (cdn)

Michał od św. Augustyna O. Carm., "De vita mariaeformi et mariana in Maria propter Mariam", Karmel-Kalisz, s. 13-14

"życie na wzór Maryi", 2004